Dekoracja ogrodowa, którą wykonasz własnoręcznie, czyli ogrodowe DIY

dekoracje-ogrodowe

Jak zrobić ozdoby do ogrodu i sprawić, żeby twój przydomowy ogródek zamienił się w ogród marzeń? Gotowe dekoracje zewnętrzne są kosztowne i sztampowe, nawet te najdroższe powstają w setkach tysięcy egzemplarzy i można je spotkać w wielu ogrodach. Jeśli szukasz sposobu na spersonalizowanie swojej zielonej przestrzeni, wykonaj dekoracje samodzielnie. W każdym domu znajdują się przedmioty, którym można dać drugie życie. Zobaczcie, jak zrobić ogrodowy łapacz snów z grillowego rusztu i starego żyrandola, jak wykorzystać starą rzeźbę i jak wprowadzić sztukę do ogrodu.

Zanim wydasz krocie na gotowe dekoracje, sprawdź czego nie potrzebujesz już w domu, co zalega na strychu, w piwnicy, czy komórce. Czasem przedmioty, które nie spełniają już swojej funkcji w domu, są zbyt zniszczone, żeby zdobić salon, lub zwyczajnie nam się znudziły, mogą być idealną dekoracją do ogrodu. Stara rzeźba, elementy żyrandolu, ruszt grillowy, a nawet pędy dzikiego wina obcięte podczas wiosennych prac ogrodowych mogą posłużyć do wykonania stylowych dekoracji.

Dzisiaj nasza redakcja gości w ogrodzie Pani Lidii z Radomia, która wręcz po mistrzowsku tworzy ogrodowe dzieła sztuki z przedmiotów codziennego użytku. Jak sama mówi, każdy przedmiot można wykorzystać na wiele sposobów, wystarczy tylko pomysł i trochę czasu…

Rzeźba w ogrodzie, czyli współczesna sztuka ogrodowa z nutką ekspresji

Popiersia i rzeźby ogrodowe to koszt od kilkudziesięciu do nawet kilkunastu tysięcy. Wykonane są z impregnowanego gipsu, betonu lub kamienia naturalnego. Jednak wystarczy wybrać się na pchli targ, przejrzeć popularne portale aukcyjne, żeby znaleźć nadgryzione zębem czasu rzeźby. W łatwy sposób można im dać drugie życie. Rzeźba ze zdjęcia to stare popiersie, które zostało pomalowane zwykłą olejną farbą. Ustawione na niewielkim szklanym blacie od starego stolika i stylowej latarence, tworzy idealną ogrodową rzeźbę. Zaletą tej dekoracji jest to, że wraz ze zmieniającymi się porami roku można ją dowolnie stylizować. Obecnie na szklanym blacie są poukładane kamienie, jesienią były szyszki, a latem kto wie, może zagoszczą na nim kwiaty lub muszle. Podobnie z popiersiem, które zależnie od pory roku możemy dowolnie malować. Farba olejna, którą zostało pokryte pełni nie tylko funkcję dekoracyjną, jest też doskonałym impregnatem dla gipsu, który nie lubi wilgoci. Jednak rzeźba, to nie jedyna dekoracja w tym ogrodzie.

ogrodowy łapacz snów

Jak zrobić ogrodowy łapacz snów z recyklingu, czyli grodowe DIY

Łapacz snów w ogrodzie nie powinien być zbyt lekki i delikatny, z tego też powodu, zamiast makramy warto wykorzystać inne trwalsze i cięższe przedmioty. Pani Lidia, która zaprosiła nas do swojego ogrodu, wykonała zachwycający łapacz snów, z rusztu od starego grilla i kryształków od żyrandola. Konstrukcja jest bardzo prosta, a efekt spektakularny, w promieniach słońca łapacz snów przepięknie się mieni, rozpraszając światło słoneczne w zacienione partie ogrodu, po zmroku odbija światło latarni, tworząc świetlisty deszcz. A w wietrzną pogodę kryształki obijające się o zawieszone obok ceramiczny świecznik przepięknie grają. Każdy z tych przedmiotów otrzymał w ogrodzie nowe życie i jest doskonałą dekoracją.

Jak zrobić palmę z rodzimych krzewów i drzew? Jak wykorzystać pędy z dzikiego wina?

Pędy z dzikiego wina należy podcinać kilka razy do roku, w przeciwnym razie roślina zagłuszy cały ogród. Ich długość waha się od kilkudziesięciu centymetrów do nawet kilku metrów. Oczywiście można je zapakować w worki na zielone śmieci i wyrzucić. Jedna pędy dzikiego wina są bardzo elastyczne i można je zaplatać, kiedy wyschną, tworzą zwartą twardą konstrukcję. Pani Lidia owinęła splecionymi pędami pnie drzew i krzewów, które latem, kiedy się zazielenią, stworzą palmy. W ogrodzie można spotkać również piękne wianki i inne dekoracje, które pokażemy Wam w kolejnym artykule z serii ogrodowe DIY.

Jeśli podobał Ci się ten artykuł przeczytaj również:

Komentarze

AAnka
Zainspirowaliśc ie mnie i też postanowiłąm zadziałać, podcięłam dzikie wino, a właściwie mocno obciełam pędy żeby były jak najdłuższe i zrobiłam z nich warkocze, owinęłam paskudna starą oobijaną studnię. Musiałam oczywiście najpierw zrobić stelaż z takich grubszych kijków i potem przeplatałam wcześniej zrobione warkocze. Potem pomalowałam szarą farbą do drewna jak podeschły moje warkocze i mam super niby rattanową obudowę studni, która kiedyś szpeciła podwórko a teraz zdobbi:) Mam jeszcze chętkę na rzeźbę ogrodową ale muszę jej poszukać gdzie na starociach