Sufit w salonie, jaki wybrać? Kolorowy, napinany, podwieszany a może perforowany?
środa, 10 lipca 2024
Sufit w salonie od jakiegoś czasu jest traktowany jak piąta ściana do dekoracji, piąta i najważniejsza. Inwestorzy prześcigają się w coraz to nowych pomysłach na jego wykończenie i udekorowanie. Jeszcze kilka lat temu szczytem ekstrawagancji było pomalowanie go na kolorowo. Dzisiaj do wyboru mamy sufity podwieszane, napinane, wykładane drewnem, lustrami, a także perforowane. Zobacz jak udekorować sufit w salonie
Dawno dawno temu sufity zdobiły przepiękne malowidła, freski, sztukaterie, a nawet płaskorzeźby. Potem jedyną dekoracją sklepienia były żyrandole. Jednak pusty sufit w salonie to już przeżytek, inwestorzy coraz częściej wydają krocie na jego dekorację. Najskromniejszy rozwiązaniem jest pomalowanie go na kolor inny niż biel, jak zwykło się robić. Do wyboru mamy fantazyjne sufity podwieszane, perforowane, napinane, z boazerią sufitową, sztukaterią i tapetą. Zobaczcie, jak możecie wykończyć sufit w salonie i dlaczego coraz więcej osób uważa, że w pokoju dziennym biały sufit jest nudny.
Dlaczego biały sufit w salonie jest nudny?
Biały sufit jest dobry w sypialni czy garderobie, ale w salonie jest nudny i sprawia, że nawet najpiękniejsze aranżacja staje się zwyczajna i szablonowa. Nawet najpiękniejsza lampa na biały tle nie powala i nie robi efektu wow. Co innego, jeśli już sam kolor sufitu szokuje i zachwyca jednocześnie, a jeszcze lepiej, jeśli nie jest on jednolity i możemy go zwiedzać wzrokiem. Oczywiście walcząc z nudą na suficie pamiętać, że powinien on pasować do całej aranżacji i ją podkreślać. Czasy przepięknych malowideł i dzieł sztuki na suficie dawno już minęły, dlatego nie możemy przesadzić. Dekorując sufit, pamiętajmy, że dawne pomieszczenia były wysokie, więc na więcej można było sobie pozwolić podczas dekoracji sklepienia. W nowoczesnym budownictwie większość pomieszczeń ma wysokość 2,5 m, a to oznacza, że zbyt kolorowy lub zbyt strony sufit mógłby przytłoczyć i zdominować całe pomieszczenie. Dlatego, nawet jeśli uważasz, że biały gładki sufit to nuda, nie przesadź z jego dekoracją.
Jak udekorować sufit salonie?
Jeśli szukasz sposoby na udekorowanie sufitu, masz kilka możliwości, jednak zanim podejmiesz ostateczną decyzję, dobrze się zastanów, bo przywrócenie sufitu do poprzedniego stanu jest znacznie trudniejsze niż ściany. Do wyboru masz kilka sprawdzonych i popularnych możliwości. Pierwsza najtańszą i najłatwiejszą w wykonaniu jest pomalowanie go. Czarny sufit, choć jeszcze kilka lat temu był uważany za niedorzeczny pomysł, świetnie się sprawdza zarówno w dużych jak małych pomieszczeniach. Sprawia, że cała aranżacja staje się wyjątkowa, oświetlenie błyszczy na jego tle niczym drogocenne klejnoty, a meble i podłoga nabierają charakteru. Wprawdzie jest to rozwiązanie dla odważnych, ale efekt przechodzi najśmielsze oczekiwania.
Inną możliwością jest wykonanie sufitu podwieszanego, możesz go podwiesić na całej jego powierzchni, lub na wybranym fragmencie albo fragmentach Najczęściej sufit podwieszany idzie w parze z ledowym oświetleniem, które potęguje wrażenie wielowymiarowości. Nie jest on jednak wolny od wad, o czym dowiecie się z dalszej części artykułu. Tapeta na suficie to pomysł, który już przed laty można było spotkać w brytyjskich domach urządzonych w stylu angielskim. Do wyboru mamy całą moc wzorów i kolorów, jeśli lubicie stylowe klasyczne rozwiązania, to zielona, turkusowa, lub błękitna tapeta w drobne białe kwiaty będzie dobrym wyborem. W salonie o dużej powierzchni można jeszcze ją podkreślić listwami podsufitowymi w kolorze białym. Inną możliwością jest tapeta w grube pasy lub kratę. A jeśli chcecie zgubić faktyczną wysokość pomieszczenia, możecie przykleić na suficie tapetę 3D.
Sufit napinany to już rozwiązanie z wyższej półki, które zadowoli nawet najbardziej wymagające osoby. Na membranie montowanej na suficie można zamówić dosłownie każdy rysunek od zdjęcia rodzinnego, poprzez pejzaże, przestrzenne iluzje po zdjęcie innego sufitu. W tym wypadku ogranicza Was tylko wyobraźnia i budżet, jaki chcecie przeznaczyć na wykończenie tej powierzchni...
Sufit napinany w salonie
Sufit napinany idealne rozwiązanie, dla tych którym marzy się efekt wow. Jest to rodzaj membrany, którą napinamy, rozciągamy pod sufitem na specjalnych zaczepach. Wyjątkowość tego rozwiązania polega na tym, że membrana jest produkowana na wymiar konkretnego sufitu i możemy wybrać nie tylko kolor, ale także wzór, a nawet nadruk na membranie. Jest to zdecydowanie najdroższa opcja wykończenia sufitu, ale z pewnością nie będzie on nudny a może być naprawdę zachwycający.
Przejdźmy do kwestii technicznych, postaram się opowiedzieć o tym, czy jest sufit napinany językiem zrozumiałym dla każdego. Sufit napinany to nic innego jak produkowana na zamówienie do pomieszczenia o konkretnych wymiarach. Warunkiem prawidłowego montażu jest idealne dopasowanie membrany do wymiarów i kształtu pomieszczenia. Membrana, zanim zostanie zamontowana, wygląda jak gruba folia malarska. Dopiero poddany wysokiej temperaturze zmienia się w gładką lśniącą powierzchnię niczym tafla lodu. Warto zaznaczyć, że membrana powstaje ze specjalnej tkaniny, która jest obwodowo obszyta gumowymi zaczepami. Te z kolei montujemy d specjalnej szyny zamontowane na suficie właściwym. Membranę możemy zamówić w macie, półmacie lub połysku, gładką lub z wybranym nadrukiem. Pod membraną możemy ukryć wszystkie instalacje, jej montaż zajmuje fachowcowi kilka godzin, a efekt jest naprawdę powalający. Prawidłowo zamontowany sufit napinany, powinien być dobrze naciągnięty, nie marszczyć się, nie opadać i nie powinien się pod niego dostawać kurz. Sufit podwieszany w salonie Sufit podwieszany to rozwiązanie dobrze nam znane z biurowców i fabryk, skąd przywędrowała moda na podwieszanie sufitów i obniżanie pomieszczenia. Montujemy go na dedykowanym rusztowaniu, które będzie różne w zależności od rodzaju materiału, jaki będzie tworzył nasz podwieszany sufit. Najpopularniejsze są sufity podwieszane z płyty karton gips, mogą one mieć formę gładką, wówczas powstają z wielkoformatowych płyt, które po zamontowaniu są szpachlowane i tworzą dużą gładką powierzchnię. W pomieszczeniach biurowych bardzo często spotykamy kasetony w formie kwadratów zamontowane na dedykowanej dekoracyjnej kratownicy. Minusem tego rozwiązania jest zbierający się kurz pomiędzy sufitem właściwym i podwieszanym. Plusem możliwość ukrycia w pustej przestrzeni wszystkich instalacji i łatwy do nich dostęp w przypadku sufitów składających się z kwadratów. Sufity podwieszane często są ratunkiem, kiedy sufit w pomieszczeniu nie trzyma pionu, pomieszczenie jest wysokie i trudno jest je ogrzać, ale kiedy chcemy ukryć instalację. Jest to też doskonały sposób na stworzenie ciekawego efektu wizualnego poprzez ukrycie między wyspami sufitowymi oświetlenia.
Sufit perforowany w salonie
Sufit perforowany to nowość, którą warto zastosować na dużej otwartej przestrzeni dziennej. Początkowo takie sufity spotykaliśmy w bistrach, jednak coraz częściej takie sufity spotykamy w nowoczesnych domach. Sufit perforowany to rodzaj sufitu podwieszanego jest on perforowany czy ażurowy. Można go wykonać z płyt gipsowych, aluminium lub stali nierdzewnej. Pochłania ona zapachy kuchenne, ale też jest doskonałym izolatorem akustycznym. W praktyce zarówno opary z gotowania, jak i ożywione rozmowy domowników z kuchni, nie zakłócają ciszy w salonie. Sufit perforowany jest więc doskonałym stabilizatorem akustycznym, który poprawia jakość życia na dużej otwartej przestrzeni, z której korzysta kilka osób w jednym czasie.
Czarny sufit w salonie
Czarny sufit w salonie to dosyć kontrowersyjny trend, który z roku na rok zdobywa coraz większą popularność. O ile czerń uchodzi za barwę, która wizualnie zmniejsza, wyszczupla i tak jest traktowana w modzie, to w aranżacji wnętrz tworzy ona dal. Zatem nawet czarny podwieszany sufit wydaje się oddalony, a więc sprawia, że pomieszczenie wydaje się wyższe przy zachowaniu wszystkich zalet sufitu podwieszanego. Ponadto sklepienie w tak mocnym zdecydowanym kolorze podkreśla aranżację, sprawia, że wnętrze wygląda na porządne, ekskluzywne i wyjątkowe. Niespodzianką jest fakt, że czarny sufit nie przyciemnia aranżacji i nie zabiera nam światła. Kto raz pomaluje go na taki kolor, z pewnością pozostanie wierny tej barwie. Musicie jednak pamiętać, żeby czarnego sklepienia nie łączyć w salonie z czarnymi ścianami, ponieważ uzyskacie efekt pudełka, czyli małego ciemnego pomieszczenia. Jednak efekt ten dotyczy absolutnie wszystkich barw poza biała.
Lustrzany sufit
Lustrzany sufit w salonie to dobry pomysł, ale pod warunkiem, że nie zastosujemy luster na całości sufitu, a jedynie fragmentarycznie. Możecie zamontować lustro na suficie zamiast sztukateryjne rozety jako tło dla żyrandola, w narożnikach, lub nad najpiękniejszym fragmentem sufitu. Montując lustro na sklepieniu, należy najpierw sprawdzić, co się będzie w nim odbijać. Pamiętajcie, że w tym wypadku to właśnie odbicie jest najważniejsze i to ona ma największy wpływ na aranżację salonu. Jeśli będzie ono tłem dla żyrandola, a światło będzie nie tylko od dołu, ale też od góry, zwierciadło będzie je odbijać i pięknie rozświetli pomieszczenie. Jeśli będzie ona w innej części sufitu warto tuż pod nim ustawić piękny, wręcz najpiękniejszy mebel, lub urządzić mini dżunglę, która dzięki lustrzanemu odbiciu będzie „wchodzić na sufit”.
Komentarze